Zapraszamy do zakupów!
Drodzy Klienci!
Przy zakupie dowolnego e-booka, podczas finalizacji zamówienia, wybieracie sposób płatności - e-book (gdzie nie jest Państwu naliczana żadna kwota dostawy). Następnie w uwagach do zamówienia prosimy o wpisanie, jaki format ma być Państwu przesłany na adres e-mail.
W okienku - e-mail - prosimy o wpisanie aktualnego adresu e-mail, na który mamy przesłać wybrany i zakupiony format e-booka.
Prosimy o niezaznaczanie sposobu płatności e-book przy zakupie pozostałych książek!
Wszystkie zamówienia będą poddane weryfikacji!
czerwone lakierki - Małgorzata Anna Bobak-Końcowa
Zapewniam, że ta poetka nie jest kłopotliwa. Rzeczywiście, poetka Małgorzata Bobak Końcowa nie jest kłopotliwa. Mam wrażenie, że zarówno w życiu, jak i w wierszach jest (bywa) plastrem na wszelkiego rodzaju rany, zadrapania i inne życiowe okaleczenia, o których nie wstydzi się mówić, nie boi pisać. Przez pryzmat swoich i cudzych doznań oraz doświadczeń, często wspomnień – dokonuje podsumowań tego, co się w tym dziwnym, zagmatwanym życiu i świecie „porobiło”. To dziecko, wciąż (i na szczęście) żywe w podmiocie lirycznym, patrzy na rzeczywistość ufnie i życzliwie, co powoduje często zderzenia czołowe w dorosłym życiu. Czerwone lakierki przypominają mi wędrówkę po miejscach bliskich Autorce, z bliskimi ludźmi, a więc ważnymi, nie bez powodu zapamiętanymi. Istotną rolę odgrywają w tomie rekwizyty, dla przykładu tytułowe czerwone lakierki, stara szafa, klucz na szyi czy kanapki z wątrobianką. To są słowa klucze do czasem bolesnych i smutnych opowieści, wierszy-obrazów, które czytając – się widzi. Czerwone lakierki to również pełne troski i niepokoju wiersze o ciemnej stronie życia, także życia braci mniejszych, doświadczających ludzkiej brutalności. Czynienie dobra, bycie dobrym, dostrzeganie dobra szeroko pojętego i „rozsiewanie” go wokół czynią książkę Małgorzaty Bobak-Końcowej (mimo często depresyjnej temperatury utworów) przyjazną i bliską. Trochę swoją własną, bo czytając niektóre wiersze, pojawia się wrażenie déjà vu: Czyja to napisałam, czy napisano o mnie? Czy to mój dom, moja ulica, mój warkocz.
Mirka Szychowiak
Koszyk
Koszyk jest pusty.